Ferie, ferie i po feriach..

Hej wszystkim!
Na początku chciałabym Was bardzo przeeeprosić za moją ponad tygodniową nieobecność, ale po prostu tyle się działo, że ah! I wiem, że mówiłam Wam w poprzedniej notce, iż będzie haul zakupowy, ale tak się rozleniwiłam, że nie zrobiłam zdjęć tych rzeczy i zanim ja bym to wszystko sfotografowała i zanim by się to wgrało to znowu byście nie mieli co czytać dzisiaj! :( Przepraszam, mam nadzieje, że zrozumiecie. :)
Własnie kończą mi się ferie i jestem lekko załamana, bo ja nie mam pojęcia kiedy to zleciało, naprawdę! Było tak pięknie.. No ale wszystko co dobre się kiedyś kończy, a my nie mamy powodu by się załamywać, bo za 87(?) dni szkolnych są wakacje! A ja tak mniej więcej pokaże Wam jak spędziłam ten czas. :) Aaa! I zdjęcia, które Wam pokaże są z mojego telefonu, więc są różnej jakości, bo przecież nie nosiłam 24h lustrzanki (w sumie to dalej jej nie mam, póki co "mieszka" w Krakowie ;) )
Wstawałam zazwyczaj ok. 11 xD. Kooocham to uczucie kiedy wiem, że mogę spać do której chce i nigdzie nie muszę się śpieszyć. <3 Moje śniadanka wyglądały tak:

Ok, wiem,wiem nic prawie nie widać, ale nie umiałam tego ująć. xD Na zdjęciu kakao i tostowe bułki z serem. MMMM. <3 A w tle mleko i masło, super. :D
Oprócz tego wychodziłam na spacery:

w oczekiwaniu na autobus :)

Spotykałam się też z przyjaciółmi:

A korzystając z ich obecności zamieniłam się w dziecko i ulepiliśmy bałwana!

Prawie jak z krainy lodu, prawda? :D

Załapałam się nawet na WIELKĄ, pyszną pizze !

Oczywiście nie mogło zabraknąć nocki z moją kuzynką, i tutaj nasze kakaowe arcydzieła!

No i oczywiście robiłam sporo selfie:

Bluzka-h&m
legginsy-C&A

Bluza- pepco
spodnie-h&m

Kurtka- 4F

Kurtka- Lindex
Spodnie- pepco

Eyeliner- Eveline

i ogólnie było faaajnie. <3

Więcej zdjęć dla Was nie mam, ale myślę, że wyszło całkiem fajnie, napiszcie mi czy się Wam podobało. :)

Do zobaczonka! :*