Jedyne co musicie zrobić to, uwaga, uwaga, KLIKNĄĆ! W każdy pojedynczy link po prostu zajrzeć. Pomyślcie sobie ile razy, my "blogereczki" prosimy o kliki po nową parę spodni czy nowy kosmetyk. TUTAJ CHODZI O CZYJEJŚ ŻYCIE. W tym miesiącu na mojego bloga zajrzało 728 osób. Gdyby każda z tych osób klikła w choć jeden załącznik uzbieralibyśmy już 72,8 zł ustalając, że każdy klik to 10gr. (Poprawcie mnie jeśli źle liczę :D), więc proszę Was, nie mówcie, że WAS TO NIE DOTYCZY. Bo to WY możecie zmienić czyiś świat. Okres świąteczny to czas otwierania serc, więc mam nadzieję, że i Was to w jakiś sposób dotknie.
W nas jest siła, pamiętajcie. Pokażmy 'starszemu pokoleniu', że ta dzisiejsza młodzież to jednak nie taka zła jak się wydaje! Jeden klik, jedna sekunda, jedno życie.
Ja pomogłam, a ty?
Nika.
Poklikałam :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że jest strona, która zbiera wiele akcji na rzecz innych w jednym miejscu. Takie kliknięcia są na pewno dużo bardziej wartościowe niż kliknięcia dot. stron z ubraniami. Dlatego super by było, gdyby e-sklepy włączyły się w taką akcję i chociaż raz w roku- na święta- zbierałyby "kliki" nie dla siebie i blogerów, a dla potrzebujących wsparcia :)
OdpowiedzUsuńmalinowynotes.blogspot.com
Poklikałam! :) Mam nadzieję, że dzięki tej notce ktoś zacznie nieść pomoc potrzebującym, chociaż w takiej prostej formie. Warto rozpowszechniać takie akcje, bo wiele osób chce pomagać, ale nie ma pojęcia o istnieniu czegoś takiego. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńludziesamtni.blogspot.com
Przede wszystkim wesołych świąt i szczęśliwego nowego roku! + powodzenia w dalszym blogowaniu, bo czytam cię od dawna i na prawdę kibicuję PS pomagam
OdpowiedzUsuńLast dream by me *klik*