No ale koniec zanudzania. Generalnie urodziny robiłam w sobotę, takie dla najbliższych przyjaciół, więc... Poszliśmy na pizze. :) Było tak strasznie zimno, że nawet gdy wyglądałam jak bałwan- czapka, gruba kurtka, komin, grube spodnie, i buty z kożuszkiem to NIE CZUŁAM rąk i nosa.. Nie mogłam się uśmiechnąć, bo wszystko mnie bolało. :D A ode mnie do pizzeri jest... 15 min? Tak. W końcu po długich męczarniach dotarliśmy. W sumie było nas czterech żarłoków, więc kupiliśmy 2 duże pizze, ale nie sądziliśmy, że będą one AŻ tak duże. Jeden kawałek był taki wielki, że nie mieścił się na talerzu... No ale daliśmy radę (nie mam pojęcia jak...). No i znowu trzeba było wyjść na ten mróz.. :/ Potem wszyscy przyszli do mnie i... ODPAKOWYWANIE PREZENTÓW!! No i powiem Wam, że jestem niesamowicie zadowolona.
Wiem, że tu za dużo nie widać, ale chciałam Wam mniej więcej pokazać jak się to wszystko prezentuje :)
Najlepsza szczotka na świecie! Nie ciągnie, nie wyrywa włosów, jest mała, poręczna, i śliczna <3 Same plusy :)
Ombre to coat, Zwykły lakier kolor nude |
W jednej z notek pisałam Wam o matowym top coat, a teraz mam... z efektem ombre. :D
Mega się z tego ciesze, bo jest łatwy w użyciu, a świetnie wygląda! Niestety nie pokaże Wam zdjęcia moich paznokci, bo nie są one w najlepszym stanie. xD Jeszcze dostałam taki pięęękny lakier w kolorze nude. Wiem, że na zdjęciu wygląda on jak biały, ale robiłam zdjęcie z lampą, telefonem i przy kiepskim oświetleniu.
Paletka cieni |
Szminka baby lips |
Pamiętnik na kłódkę |
Pudełko na pierdułki |
Zniszcz ten dziennik Mój już trochę w opłakanym stanie :D |
No i najlepsze zostawiam na koniec. :) Książka ta jest coraz bardziej popularna, więc postanowiłam pokazać Wam na czym to polega. A mianowicie na kreatywnej destrukcji tego dziennika. W środku mamy różne zadania, które mamy wykonać, gdy jesteśmy źli. Mamy się na niej wyżyć!
np. o tak :D
To jest chyba najcięższe zadanie, bo tych stron jest ponad 200 xD Ale należy pamiętać, że nie każde zadanie trzeba brać na poważnie. Możemy wszystko interpretować (a nawet powinniśmy!) na własny sposób. To ma być wszystko kreatywne!
To co jest tutaj napisane to 100% prawda....
Naprawdę książka warta uwagi. Pokazałam Wam tylko kilka zadań a tam jest ich ponad 200!
To by już było na tyle, jeśli chodzi o urodzinki.
Chciałam Was przeprosić za ponad tygodniową nieobecność, ale NIE WYRABIAM Z N I C Z Y M.. Obiecałam Wam już miesiąc temu, że zrobię notkę recenzyjną telefonu, więc w przyszłym tygodniu możecie się czegoś takiego spodziewać. :) Zachęcam do komentowania, i do następnej. :*
Zawsze ciekawiła mnie ta książka "Zniszcz ten dziennik" :)
OdpowiedzUsuńA z mojej strony przesyłam co prawda spóźnione, ale najszczersze życzenia spełnienia marzeń, zdrowia, powodzenia w blogowaniu i żeby życie było jak najlżejsze! :)
Pozdrawiam, Niepoprawny. :D
To nie jest opłakany stan hahah xdd Zajrzyj do mnie tam mam zdjęcie mojego "zniszcz dziennika"
OdpowiedzUsuńZapraszam na codzienne "daily posty" czyli BLOGMAS przez cały grudzień
http://only-dreams-come-true.blogspot.com/
Spóźnione wszystkiego najlepszego! :)
OdpowiedzUsuńmatrelsy.blogspot.com
Ta szczotka jest super! :3 I takie troszkę spóźnione WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO! :3
OdpowiedzUsuńhttp://neversayneverbyjulia.blogspot.com/
Ja 14 urodziny obchodziłam 7 września i też zastanawiam się kiedy to minęło?.. Eh z roku na rok coraz szybciej leci czas.
OdpowiedzUsuńJa mam już 2 baby lips i się w nich zakochałam! Lakier jest piękny, tangle teezer i zniszcz ten dziennik też mam, dostałam na mikołajki :)
Zapraszam do siebie, na post o moich mikołajkowych prezentach! :) (w tym właśnie ZTD i TT)
http://sandryyshen.blogspot.com/2014/12/co-dostaam-na-mikoajki.html