No hej!
Nie wiem jeszcze czy to co mam w planach wyjdzie mi tak jakbym chciała, ale mam zamiar pokazać Wam dzisiaj zawartość mojego telefonu i wytłumaczyć jakim cudem z 16 GB pamięci zrobił się 1 GB (i to równiuteńki, przed chwilą sprawdzałam. :D) ...
Tak pokrótce powiem Wam dane techniczne mojego telefonu- ja mam od roku już samsunga galaxy s5, tak jak mówiłam 16 GB pamięci, ja mam akurat kolor czarny, 16 MPX, jestem z niego zadowolona, jednak przy tak dużej ilości zdjęć, aplikacji itd zdarza mu się czasami zaciąć, zwłaszcza przy snapie, ale ogólnie spoko. Jak chcecie jakieś szersze dane, to wystarczy, że klikniecie tutaj. A teraz przejdźmy już do rzeczy, zacznijmy od ekranu zablokowanego:
Oczywiście tapecie Justin, jakby inaczej, mamy niedziele (tym razem notka na czas!!!!!!!), godzina 16:20, a jak to pisze jest 17:20 haha, ale się złożyło. :D Teraz powiedzmy, że odblokowuje telefon i...
Tym razem tutaj mamy Ariane (hmmm, kto by pomyślał haha.) i moje ulubione aplikacje, które są posegregowane według częstotliwości ich używania. Czyli teraz możecie podejrzeć czego używam najczęściej. Oczywiście wszystkie linki do tych portali będą na końcu notki. :)
W drugiej tapecie (?) pogoda urwała Arianie głowę, ale to chyba nieistotne. Tak jak mówiłam jest i pogoda, wyszukiwarka Google, widget kontaktu, w tym przypadku mojej mamy, wystarczy, że kliknę i automatycznie mnie z nią łączy, obok oczywiście aparat, kontakty i sklep play czyli jakieś podstawowej rzeczy.
Bardzo przydatny plan lekcji, ale... jeszcze z tamtego roku, nie zdążyłam jeszcze wpisać tam nowego, to już się chyba nazywa lenistwo. :D Poniżej mamy notatki, w którym zazwyczaj są zapisane rzeczy związane z blogiem, dlatego macie zamazaną treść, żebyście nie mieli spojlerów :D No i jakieś tam pierdoły: latarka, dokumenty, gmail i muzyka.
I znowu zaczynamy od góry- aplikacja sHealth. Genialna rzecz, naprawdę! Dzięki temu możemy monitorować naszą dietę, sen, akcje serca czy ilość wypitej wody. Poniżej znowu google, ale tym razem tylko zakładki zakładki.
Teraz przechodzimy już do menu:
Tutaj już w ogóle nuuuudy! Pokażę Wam jedynie dwie rzeczy stąd: notatki, które są przeze mnie molestowane, zapisuje tam WSZYSTKO, pomysły na bloga przede wszystkim, piosenki do ściągnięcia, zakupy no i maaaaaaaaaasa innych
i albumy ze zdjęciami, które mam, traktuje je jako pamiętnik, wspomnienia i dziennik, dlatego mam ich tak dużo
Każde zdjęcie Ariany jest perfekcyjne, dlatego musi być ich aż 218! W albumie 'aparat' nie ma nic ciekawego, oprócz słówek, które muszę się nauczyć i paru zdjęć do kontaktu, za to obrazki z inspiration są bardzo... inspirujące hahah. Zawsze jak mi się nudzi, albo jak szukam napływu pozytywnej energii to tam zaglądam. Następnie mamy daty do spotkań do bierzmowania, nie ważne... I moje sefie'aki ot co! Dalej- Justin. W przypadku Justina jest tak samo jak z Ari, każde zdjęcie jest niepowtarzalne i każde MUSZĘ mieć. Roxi to mój pies i jest na tyle ważny, że potrzebuje osobnego albumu. Screenshots'y to wiadomo- zdjęcia, które robiłam dla Was. No i na końcu Selena. W życiu nie widziałam jej piękniejszego zdjęcia. Ari i Sel to mój goal
Ostatnia już strona, na początku mamy wszystko co związane z google, czyli jakieś tam google+, mapy, zdjęcia itd, zajmijmy się jednak folderami:
I na sam koniec wszystkie 'wypierdki', które nie wiem do czego służą, bądź mało używam.
I to by było już na tyle, przepraszam Was, jeśli to było w jakiś sposób chaotyczne, bądź niezrozumiałe, mam jednak nadzieje, że coś tam przypadło Wam do gusty- piszcie oczywiście i trzymajcie się ciepło! Pa. <3
-----------------------------------------------------------------------------
twitter- @bealread
snapchat- nikaari1
instagram- KLIK
fanpage- KLIK
mail- nikabialczak@gmail.com
Czytaj dalej »
Nie wiem jeszcze czy to co mam w planach wyjdzie mi tak jakbym chciała, ale mam zamiar pokazać Wam dzisiaj zawartość mojego telefonu i wytłumaczyć jakim cudem z 16 GB pamięci zrobił się 1 GB (i to równiuteńki, przed chwilą sprawdzałam. :D) ...
Tak pokrótce powiem Wam dane techniczne mojego telefonu- ja mam od roku już samsunga galaxy s5, tak jak mówiłam 16 GB pamięci, ja mam akurat kolor czarny, 16 MPX, jestem z niego zadowolona, jednak przy tak dużej ilości zdjęć, aplikacji itd zdarza mu się czasami zaciąć, zwłaszcza przy snapie, ale ogólnie spoko. Jak chcecie jakieś szersze dane, to wystarczy, że klikniecie tutaj. A teraz przejdźmy już do rzeczy, zacznijmy od ekranu zablokowanego:
Oczywiście tapecie Justin, jakby inaczej, mamy niedziele (tym razem notka na czas!!!!!!!), godzina 16:20, a jak to pisze jest 17:20 haha, ale się złożyło. :D Teraz powiedzmy, że odblokowuje telefon i...
Tym razem tutaj mamy Ariane (hmmm, kto by pomyślał haha.) i moje ulubione aplikacje, które są posegregowane według częstotliwości ich używania. Czyli teraz możecie podejrzeć czego używam najczęściej. Oczywiście wszystkie linki do tych portali będą na końcu notki. :)
W drugiej tapecie (?) pogoda urwała Arianie głowę, ale to chyba nieistotne. Tak jak mówiłam jest i pogoda, wyszukiwarka Google, widget kontaktu, w tym przypadku mojej mamy, wystarczy, że kliknę i automatycznie mnie z nią łączy, obok oczywiście aparat, kontakty i sklep play czyli jakieś podstawowej rzeczy.
Bardzo przydatny plan lekcji, ale... jeszcze z tamtego roku, nie zdążyłam jeszcze wpisać tam nowego, to już się chyba nazywa lenistwo. :D Poniżej mamy notatki, w którym zazwyczaj są zapisane rzeczy związane z blogiem, dlatego macie zamazaną treść, żebyście nie mieli spojlerów :D No i jakieś tam pierdoły: latarka, dokumenty, gmail i muzyka.
I znowu zaczynamy od góry- aplikacja sHealth. Genialna rzecz, naprawdę! Dzięki temu możemy monitorować naszą dietę, sen, akcje serca czy ilość wypitej wody. Poniżej znowu google, ale tym razem tylko zakładki zakładki.
Teraz przechodzimy już do menu:
Tutaj już w ogóle nuuuudy! Pokażę Wam jedynie dwie rzeczy stąd: notatki, które są przeze mnie molestowane, zapisuje tam WSZYSTKO, pomysły na bloga przede wszystkim, piosenki do ściągnięcia, zakupy no i maaaaaaaaaasa innych
i albumy ze zdjęciami, które mam, traktuje je jako pamiętnik, wspomnienia i dziennik, dlatego mam ich tak dużo
Każde zdjęcie Ariany jest perfekcyjne, dlatego musi być ich aż 218! W albumie 'aparat' nie ma nic ciekawego, oprócz słówek, które muszę się nauczyć i paru zdjęć do kontaktu, za to obrazki z inspiration są bardzo... inspirujące hahah. Zawsze jak mi się nudzi, albo jak szukam napływu pozytywnej energii to tam zaglądam. Następnie mamy daty do spotkań do bierzmowania, nie ważne... I moje sefie'aki ot co! Dalej- Justin. W przypadku Justina jest tak samo jak z Ari, każde zdjęcie jest niepowtarzalne i każde MUSZĘ mieć. Roxi to mój pies i jest na tyle ważny, że potrzebuje osobnego albumu. Screenshots'y to wiadomo- zdjęcia, które robiłam dla Was. No i na końcu Selena. W życiu nie widziałam jej piękniejszego zdjęcia. Ari i Sel to mój goal
Ostatnia już strona, na początku mamy wszystko co związane z google, czyli jakieś tam google+, mapy, zdjęcia itd, zajmijmy się jednak folderami:
Moje trzy ulubione gry, kiedyś miałam ich aż 30 (serio), ale potem z nich zrezygnowałam i zostały tylko kilka.
Aplikacje, które w większości już widzieliście, oprócz chyba tvn player. :D
Aplikacje, których często używam głownie do szkoły na jakieś większe wypracowania.
I to by było już na tyle, przepraszam Was, jeśli to było w jakiś sposób chaotyczne, bądź niezrozumiałe, mam jednak nadzieje, że coś tam przypadło Wam do gusty- piszcie oczywiście i trzymajcie się ciepło! Pa. <3
-----------------------------------------------------------------------------
twitter- @bealread
snapchat- nikaari1
instagram- KLIK
fanpage- KLIK
mail- nikabialczak@gmail.com