Tolerancja

Dzisiaj będzie kolejna poważna notka, w której (ostrzegam!) będę poruszała różne kontrowersyjne tematy, więc jeśli jesteście młodsi albo jeśli po prostu nie lubisz czytać takich rzeczy to możesz przecież wyłączyć tego bloga lub poczytać coś co Was interesuje. :) Wystarczy kliknąć krzyżyk- to nie takie trudne prawda? ;)No dobra to zaczynamy. Chyba każdy zdaje sobie sprawę jak to u Nas w Polsce z tą tolerancją jest. No kiepsko.. "Jesteś inny? Jesteś gorszy, takich trzeba tępić!". NAPRAWDĘ?? Nie wiem dlaczego u Nas się tak przyjęło, ale to smutne. Zadajmy sobie jedno, podstawowe pytanie: Co ten ktoś Nam zrobił, że tak go nienawidzimy? Jasne, nie musimy każdego lubić, ale nie mamy prawa kogoś obrażać. Oczekujesz szacunku od innych a sam nie szanujesz? Nie, tak to nie działa. Chciałabym zauważyć, że KAŻDY jest inny. Różnimy się wyglądem, charakterem, nie ma osoby IDENTYCZNEJ jak my. Są ludzie podobni, ale nie tacy sami. Niektórzy po prostu są bardziej wyróżniający się z tłumu, inni mniej.

  • Homoseksualizm

Zaczynamy od najcięższego tematu czyli od osób homoseksualnych. Tak, niektórzy kochają osobę tej samej płci, no i co z tego? Czy to znaczy, że z nimi nie wolno się przyjaźnić, pogadać czy coś? Czy oni mają na czole napisane "potwór"? A tak swoją drogą to kto Nam każe wjeżdżać im z butami w życie prywatne? I w ogóle dla mnie absurdem jest stwierdzenie, że osoby homoseksualne są chore, a homoseksualizm to choroba. Chorobą może być grypa, nie miłość. A wiecie co jest najgorsze? Że takie rzeczy wpijane są już młodym ludziom w szkołach i jeśli nie mamy wykreowanego zdania na ten temat no to potem wierzymy w takie głupstwa. Love is love.

  • Piercing i tatuaże

Tutaj już mówimy o wyglądzie, lecz o równie kontrowersyjnym temacie jak poprzedni. Ile ludzi tyle opinii. Tutaj też mamy taki stereotyp, że "masz tatuaże? Jesteś kryminalistą!". Kiedyś może tak było, teraz już nie. Ja osobiście KOOOOOOCHAM ładne tatuaże, jest to dla mnie sposób wyrażenia siebie, pewna sztuka- tyle że własnej skórze. Ja już jestem peeeewna, że na moim ciele powstanie wiele "dziar" :D Nie każdemu musi się to podobać, ale pamiętajmy, że to NIE nasza skóra, nikt Nas do niczego nie zmusza, więc w czym rzecz? "Będziesz mieć problemy ze znalezieniem pracy!" Ok, ale to JA będę z tym problem, nie ty. :) Skupiłam się tu głównie na tatuażach, ale z piercingiem jest to samo. Ludzie, macie swoje życie, zajmijcie się nim. ;)

  • Czarne ciuchy i rurki

Są ludzie, którzy słuchają innego rodzaju muzyki a co za tym idzie? Inny styl ubierania. Czarne ciuchy, kolorowe włosy wzbudzają wręcz GROZĘ u niektórych ludzi, których spotykamy na ulicy. Wodzimy za nimi oczami, zaczynamy plotkować. Tak, ja też się oglądam! Ale z zachwytu. :) Przy okazji się do nich uśmiecham i wiecie co? Oni także odwdzięczają się uśmiechem! Tak, tacy ludzie potrafią odwzajemnić uśmiech! Niewiarygodne, co? Druga sprawa- Chłopacy/mężczyźni w rurkach. Po raz kolejny zadaję Ci pytanie: Co Cię denerwuje w rurkach? Spodnie jak spodnie a że facet to nosi to coś innego? CO WAS OBCHODZI CO KTO NOSI? Nosimy to co lubimy, proste. Jakoś się już przyjęło, że każdy mężczyzna musi mieć dresy.. O gustach się nie dyskutuje.


Teraz każdy może powiedzieć "Masz 14 lat, co ty wiesz o życiu?!" Jak czasami na niektórych patrze to mam wrażeni, że wiem więcej niż niejeden ludek. ;) A po drugie to tylko i wyłącznie moje zdanie a co z tym zrobisz- twoja sprawa. Mam jednak nadzieje, że chociaż trochę Wam objaśniłam niektóre rzeczy i że notka Wam się podobała. W zanadrzu mam jeszcze jeden taki post o podobnej tematyce. :)
Trzymajcie się ciepło w czasie zimowym i papa :*
Czytaj dalej »

Liebster Blog Award

Hej! Zostałam nominowana przez http://nami-namiii.blogspot.com i jestem mega szczęśliwa, że ktoś mnie w ogóle zauważył. :)
O co w tym w ogóle chodzi?
"Nominacja do LBA jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "Dobrze wykonaną robotę". Należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która cię nominowała. Następnie ty nominujesz 11 blogów (informujesz ich o tym) i zadajesz 11 pytań. Nie możesz nominować osób, które cię nominowały. Trzeba powiadomić nominowane osoby o tym wydarzeniu, podając link do swojego bloga"
No to zaczynamy!
1. Co cię skłoniło do założenia bloga?
Chyba chęć pokazania się ludziom. Od zawsze podobało mi się blogowanie. Internet ma wielkie możliwości wystarczy je dobrze wykorzystać. :)
2. O czym myślałaś zakładając bloga?
Hmmmm... Nie miałam jakiejś super myśli. Po prostu wiedziałam, że tego bloga już nie zostawię.. Albo teraz i do końca, albo nigdy.
3. Czy blog jest dla ciebie ważny?
Bardzo. Jak widzę te miłe komentarze i że liczba wyświetleń oraz obserwujących się zwiększa, to ryjek sam mi się cieszy. <3
4. Czy masz dni, kiedy nie masz ochoty pisać na blogu?
Oczywiście, przecież każdy ma czasami gorszy humor, wtedy po prostu daję sobie dzień spokoju. Chociaż ogólnie rzadko mi się to zdarza ;)
5. Grasz w jakieś gry?
Jeśli chodzi o takie komputerowe to ostatnio wciągnęło mnie the sims 4, a jeśli chodzi o telefon to mam peeeeełno gier.
6. Oglądasz YouTube? Jeśli tak, to kto jest twoim ulubionym twórcą?
Chodzi o youtuberów? (nie wiem czy dobrze napisałam) Zdecydowanie banshee. :D
7. Twój ulubiony serial?
Na wspólnej i M jak miłość xD
8. Czy mimo tego, że na dworze jest bardzo zimno wybrałabyś się na sesję?
A od czego są kurtki?
9. Wolisz czarne ubrania czy raczej różnokolorowe?
Zależy od humoru. :D Ale raczej stawiam na kolory.
10. Lubisz czytać książki?
Kooochaam <3

Nominuje:
  • http://justmakeyourstyle.blogspot.com/
  • http://donutworrybehappy.blogspot.com/
  • http://samotneumysly.blogspot.com/
  • http://girllrauhl.blogspot.com/
  • http://paamietnik-kingi.blogspot.com/
  • http://maadeleinefashion.blogspot.com/
  • http://weronika-werciia.blogspot.com/
  • http://my-life-my-troubles.blogspot.com/
  • http://rilseee.blogspot.com/
  • http://aaangelllaaa.blogspot.com/
  • http://justsayhei.blogspot.com/
A moje pytania do Was brzmią:
1. Czy potrafiłabyś teraz zrezygnować z bloga?
2. Co o sobie uważasz?
3. Od kiedy prowadzisz bloga?
4. Czy masz już jakieś plany na przyszłość? Jakie?
5. Lubisz chodzić na zakupy?
6. Ile zajmuje Ci napisanie notki?
7. Należysz do jakiś fandomów?
8. Myślałaś kiedyś o youtube?
9. Masz pomysł na następną notkę?
10. Lubisz oglądać horrory? Uzasadnij.
11. Jakie było twoje największe osiągnięcie w blogowaniu?

Mam nadzieje, że notka Wam się podobała i o taką zabawę chodziło :)
Czytaj dalej »

Chorowitek..

Hej! Dzisiejszy post nie będzie o czymś konkretnym, ale czy zawsze musi być wszystko zaplanowane? Czułam potrzebę napisania notki, i już. xD Tak spontanicznie. :) Ok, kończę zanudzać. Na sam początek Was trochę zdołuje... Bo kiedy wy już o 6 rano będziecie wstawać by zdążyć do szkoły, a potem będziecie w niej siedzieć 6-7h, to ja będę leżeć w ciepłym łóżeczku, delektując się kubkiem kakao. <3 Jestem chora i dlateeego, ferie dopiero za półtora tygodnia. :/ Chyba... Ej, ja nie wiem kiedy mam ferie. :o Wiem, że za niedługo. Aż się sama dziwie, że.... CO SIĘ ZE MNĄ DZIEJE? Eeeeeee! znowu zboczyłam z tematu... Jak ktoś przeczyta tą notkę do końca i ją zrozumie, to dam nobla.. Dobra, wracając do choroby to nie jest aż tak źle, że umieram czy coś, boli mnie tylko gardło, więc jest oki. :) Dzisiaj dzień babci, więc byłam w odwiedzinach i tutaj chwila ciszy dla moich uszu.. Pojechaliśmy tam z moimi dwiema młodszymi kuzynkami (6 i 7 lat) oraz moim kochanym psem. Kiedy dotarliśmy na miejsce zaczęły się krzyki, piski, skakanie i WSZYSTKO. Pogoń za psem, zabieranie mu piłki, papugowanie po sobie wyrazów, chęć ciągłego bawienia się ze mną i moim telefonem, marudzenie oraz granie na organkach, naprawdę dało mi to wszystko popalić.. Lubię małe dzieci, nawet bardzo, ale kiedy... się nie drą. I nie robią kupy. I kiedy nie rzygają. I kiedy śpią.. Jaki z tego wniosek? Dzieciaki od 1 do 10 roku życia lubię tylko na chwilkę. :D Przepraszam, jestem straszna wiem, ale ja już przywykłam do spokoju. Kiedy wracałam marzyłam tylko o tym, aby położyć się do swojego łóżeczka W CISZY, ubrać wygodną, luźną piżamkę, i coś dla Was napisać. W skali od 1-10 jak bardzo kocham mój dom? 10,5 :) I tym chyba zakończymy tą notkę.. AAAAA! Chciałam Wam baaaardzo podziękować, bo liczba wyświetleń wybiła ponad 2600, a obserwatorów prawie 30! Dziękuje! :* No, to tyle, jest 23, więc dobranoc kochani. :) Łapcie zdjęcia jeszcze z sesji z Anetką, które leżą i nie mam gdzie ich wcisnąć.
Ps. jeszcze trochę ich mam :)

Komentujcie! :*








Sweterek- tally weijl
torba-reserved
Czytaj dalej »

"Nie szukaj ograniczeń w możliwościach, lecz możliwości w ograniczeniach"

Takie piękne słowa wypowiedziała pewna piękna kobieta, którą być może już znacie. Dominika Budzyńska- bijąca pozytywną energią, wizażystka, miłośniczka szpilek i... osoba jeżdżąca na wózku. :) Kiedy tylko zobaczyłam jej fanpage'a i ten cytat... od razu stał się moim mottem życiowym. I jakby się nad tym dłużej zastanowić.. Ile razy mieliśmy jakieś możliwości, mogliśmy coś zrobić a nie skorzystaliśmy "a bo coś tam". Np. ktoś dostał propozycje wyjazdu za granicę i zawsze chciał coś takiego zrobić, NO ALE NIE, BO ON NIE ZNA JĘZYKA! To był jedyny pomysł przykładu, który wpadł mi do głowy, ale wydaje mi się, że zrozumiecie o co chodzi. Albo "chciałabym coś zmienić, ale boję się co ludzie pomyślą!" No właśnie. Sami sobie stawiamy bariery. Ludzie ZAWSZE będą gadać, czy zrobimy dobrze czy źle, nie ważne. Czy naprawdę warto jest rezygnować z marzeń tylko dlatego, że ktoś nam powiedział, że to głupie czy bez sensu? Oczywiście nie mówię tu o konstruktywnej krytyce, ale o tzw. "hejcie". Chwila.... Chyba trochę za bardzo się rozpisałam o tym o czym nie powinnam. xD Wracając do tematu, ja w swoim życiu postawiłam wieeeeeele, naprawdę wiele barier, mimo że mogłam coś osiągnąć. Niekiedy trzeba zrobić coś spontanicznie, nie myśląc o tym co będzie. Ja np. bardzo chciałabym wyjechać na studia do Krakowa albo Warszawy, mogę to chyba nazwać marzeniem, a nawet celem życiowym. Wiem, że jest jeszcze dużo czasu, ale ja zaczynam się zastanawiać już teraz, bo ze mną nie będzie tak łatwo. Boję się. Nawet bardzo, ale udowodnię to innym a przede wszystkim sobie, że dam radę. Nie wiem jak, ale się dowiem. :) Pamiętajcie, że nikt za Was życia nie przeżyje!
Chyba tyle mam do powiedzenia na ten temat. :)
Buziaki, i napiszcie mi jak WY rozumiecie ten cytat i czy takie poważniejsze notki też wam się podobają. :*
Fanpage Dominiki <------ ZAPRASZAM, BO WARTO :)

Jeszcze stary pokój :D

Czytaj dalej »

Remooont!

Jejuuu, nie było mnie tu 2 tygodnie! Przepraaaszam, ale wszyscy wiemy, że to koniec obijania się, czas do szkoły. :/ No ale nic, dziś przychodzę do Was z małą ... albo i duża metamorfozą, ale tym razem nie chodzi o mnie lecz o... mój pokój. :) Kiedy miałam taki "babski wieczór" z Anetką (link do notki w której wszystko opisywałam: KLIK ) to oprócz zdjęć, które jeszcze czekają na odpowiednią chwilę, to zrobiliśmy projekt mojego pokoju. Kartkę oczywiście zgubiłam, więc zdjęcia nie mam. :D Po przyjeździe rodziców wszystko im pokazałam i wyjaśniłam, ale rodzice, jak to rodzice podchodzili do tego nijako.. Niby ładny, ale nie mamy tyle pieniędzy, wiec nie napalałam się jakoś specjalnie. Aż w końcu jednego pięknego weekendu ikea przywitała mnie w swoich skromnych (?) progach. Mebli mnóóóstwo! W sumie to trudno żeby w sklepie z meblami nie było mebli. xD Hmmm, zobaczcie nad czym się zastanawiałam:







No... Trochę mi się spodobało rzeczy :) 
Teraz zobaczycie jak mój pokój wyglądał przed remontem :)






To teraz już wiecie dlaczego potrzebowałam zmian? Te meble, kolory to po prostu nie mój klimat... No ale ok, zamówiłam parę rzeczy z ikei, które przyszły już na drugi dzień. Składanie nie było ciekawe, syf, kiła i mogiła, lecz bez tego nie byłoby remontu! :D Ale efekty.... W O W!







no, haha. Jest biało :D JEST PIĘĘĘKNIE! Tak romantycznie, dziewczęco! <3 Ciągle dokupuje różowo-fioletowe dodatki, żeby trochę ocieplić wnętrze. +jeszcze na oknie wiszą lampki, które ciągnął się aż do jednej z pułek, ale nie widać tego dokładnie, ponieważ na zewnątrz było jeszcze jasno. :)
Na dzisiaj to tyle, postaram się napisać coś w sobotę/ niedziele :) Komentujcie i .... Buziaki :*
Czytaj dalej »

Jak spędziłam sylwestra i cały rok?

Witajcie w nowym roku! :D Dzisiaj znowu trochę poopowiadam o sylwestrze i ogólnie o całym 2014. :) Postanowiłam pomieszać te dwa tematy, bo wydaje mi się, że fajnie się ze sobą połączą. :) Więc tak, sylwestra spędziłam z moimi przyjaciółmi, było nas w sumie trzech i rano ok. 11 poszliśmy do tesco pokupować różnie niezdrowe rzeczy: dwie paczki chipsów, ciastka, czekooolade, pepsi i liptona. :D Międzyczasie zdążyliśmy się pokłócić, ale to w naszym wypadku normalnie, bo zanim doszliśmy do kasy- wszystko było w porządku. Wracając ślizgaliśmy się na lodzie (tak, ja też) i wygłupialiśmy... Czyli jak zawsze. :D Potem wyszliśmy z moim psem, który słodko bawił się w śniegu. <3 I tak oto tym sposobem wybiła godzina 14 i wszyscy poszli do swoich domów. Trochę poczytałam, pograłam i nim się obejrzałam była już 20. Goście przyszli, więc zabawy nadszedł czas! Gry, zabawy, tańce i żarcie! Rysowanie różnych części ciała z zamkniętymi oczami wyszło... zabawnie. xD A eksperymentowanie z jedzeniem.. Hmmm, nie polecam pepsi, liptona i chipsów na raz.. Przy okazji prawie stłukliśmy bombki na choince. :) (mamo, jeśli to czytasz to wiedz, że nic się nie stało :*) Więc ogółem było wesoło. No ale nadeszła wyczekiwana północ i fajeeeerwerki! Ładnie było, ale dla mnie trochę za głośno. W sumie to by było na tyle jeśli chodzi o sylwestra.
A jak minął mi 2014? Chyba ok. :) Spędziłam super Chorowacyjno-Świnoujskie wakacje, dostałam follow od Justina na Twitterze, miałam dwie profesjonalne sesje fotograficzne:

+druga, która ukaże się w hospicyjnym kalendarzu.
AAAA! I jeszcze remont pokoju, który pokaże Wam w następnej notce! Podsumowując? To był dobry rok, ale mam nadzieje, że ten będzie jeszcze lepszy. :) A wy pamiętajcie, że każdy dzień nowego roku to jedna pusta kartka- nie zmarnujcie jej!
I przepraszam, że nie ma zdjęć z sylwestra, ale byłam taka podekscytowana, że totalnie o tym zapomniałam!
Ja już lecę, trzymajcie się ciepło, pa! :*
Czytaj dalej »
Believe © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka